Category Archives: Tudorowie
Dynastia Tudorów 1485-1603.
The Tudor Dynasty from 1485 to 1603.
Złoty łańcuszek Henryka VIII.
an Luan, 27ú lá d’Fheabhra 2023
⊕
31 stycznia, brytyjski dziennik “The Guardian” opublikował przygodę niejakiego Charliego Clarke’a – właściciela kafejki w Birmingham. Miała ona miejsce jeszcze przed wybuchem pandemii.
Charlie dopiero od pół roku oddawał się nowemu hobby, spacerując po różnych miejscach z wykrywaczem metalu, kiedy na polu w Warwickshire przypadkiem dokonał zapierającego dech w piersiach odkrycia…
Natknął się bowiem na sporych rozmiarów, bogato zdobiony naszyjnik z inicjałami Henryka VIII i jego pierwszej żony Katarzyny Aragońskiej (zdjęcie poniżej). Jak sam stwierdził, piszczał z radości jak nastolatka.
Kiedy o znalezisku usłyszała Rachel King (odpowiedzialna w British Museum za wystawę poświęconą europejskiemu Renesansowi), nogi się pod nią ugięły z wrażenia. Według niej, skarbu podobnych rozmiarów i o podobnym znaczeniu nie odkryto w Wielkiej Brytanii od blisko 30 lat.
* * *
Klejnot w kształcie serca, zawieszony na łańcuszku złożonym z 75 ogniw, całość wykonana z 300 gramów 24-karatowego złota pokrytego emalią, na awersie wygrawerowany owoc granatu (symbol Katarzyny) oraz krzak z różą Tudorów. Na rewersie znajdują się z kolei inicjały H i K.
Umieszczone na łańcuszku litery: TOVS oraz IORS przypominają współczesne francuskie słowo “toujours”, czy jego angielski odpowiednik: “all yours” (“Cały Twój”).
Z początku wydawało się to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe, jednak późniejsza drobiazgowa analiza naukowa potwierdziła autentyczność naszyjnika. Ale chociaż sięgnęli po różne dowody z epoki, badaczom nie udało się twardo powiązać znaleziska ani z Henrykiem, ani z Katarzyną.
Niemniej, jakość biżuterii oraz jej drobiazgowość są na tak wysokim poziomie, że z pewnością cacko to musiało zostać wykonane przez jakiegoś wysokiego rangą dworzanina lub członka szlachty bliskiego parze królewskiej – lub choćby na jego zlecenie.
Jedna z hipotez, poparta dokładną analizą źródeł historycznych oraz ikonografii, zakłada, że naszyjnik został wykonany około roku 1520 (w okolicach spotkania na „Polu Złotogłowia”).
Przypuszczalnie miał służyć jako nagroda podczas jednego z ważniejszych turniejów rycerskich, w których tak lubował się Henryk.
Sądząc po jego rozmiarze, możliwe, że ten wisior nie miał w ogóle być noszony, czy to przez mężczyznę, czy przez kobietę.
Jak zauważyła King, Muzeum Brytyjskie mieści największą znaną kolekcję drogocennych przedmiotów z epoki Tudorów. Nie ma wśród nich wszakże niczego, do czego można by porównać ten naszyjnik.
Jakim cudem coś tak cennego znalazło się w Warwickshire? Historycy wciąż się nad tym głowią.
* * *
Napisałem na początku, że naszyjnik odkryto tuż przed pandemią. W tym samym okresie dokonano łącznie 45,581 odkryć archeologicznych. Z tej liczby 1,085 sklasyfikowano jako “skarby”. 96% tych skarbów znaleźli detektoryści, na prywatnych polach uprawnych.
Chociaż w chwili redagowania przeze mnie tego wpisu (połowa lutego) naszyjnik Tudorów nie został jeszcze wyceniony, „znaleźne” na pewno będzie spore. Clarke ma się nim podzielić z właścicielem pola, na którym dokonał odkrycia.
Rolnik zamierza swoją część nagrody zainwestować w przyszłość czteroletniego obecnie syna, zapewniając mu “możliwie najlepsze wykształcenie”: “Edukacja jest najważniejsza. Życie w Birmingham bywa ciężkie, a chyba każdemu rodzicowi zależy na tym, żeby jego dziecko miało w życiu jak najlepiej”.
Jak się okazuje, syn rolnika (który podobnie jak Clarke również ma na imię Charlie) chce w przyszłości zostać łowcą skarbów. “Marzy o wyprawie do dżungli w poszukiwaniu skarbu. W tym wieku to musi być strasznie podniecające”.
Zdjęcie naszyjnika pochodzi z „The Guardian”. Wypowiedzi w notce przetłumaczone przeze mnie 🙂