Z cyklu: O tym i owym…
an Chéadaoin, an 1ú lá de Bhealtaine 2019
⊕
Dzisiaj jak w tytule. Między innymi o paru różnych prezentach, od różnych Osób (których część pozostanie anonimowa, na ich własne życzenie), dostarczonych różnymi drogami.
Zaczęło się wszystko pod koniec marca i trwa jeszcze do teraz.
Nie pisałem nic wcześniej, gdyż ciągle coś się działo, a zdjęcia potrzebne do tej notki udało mi się zrobić dopiero niedawno.
* * *
Na początek, ta tutaj przyjemnie ciepła bluza oraz elegancka koszula, obie z pięknym irlandzkim motywem – wariantem tego widocznego w nagłówku bloga:
Od tej samej dwójki przyjaciół, co powyższe ubrania, otrzymałem też opakowanie autentycznej, czarnej herbaty z Cejlonu.
* * *
Drugi prezent od kolejnej Osoby widzicie tutaj:
To jest najprawdziwsza katana. Replika miecza wykorzystywanego w filmach o „Nieśmiertelnym” z Christopherem Lambertem. Konkretnie, to jest duplikat miecza należącego do nieśmiertelnego Ramireza, granego przez Seana Connery’ego w pierwszej części.
Replika dokładna aż po piękne zdobienia na rękojeści (zakończonej rozdziawioną paszczą smoka!).
Klinga z prawdziwej hiszpańskiej stali. W średniowiecznej Europie, miecze z hiszpańskiej stali nie miały sobie równych. W skali świata tylko miecze Japończyków były na podobnym poziomie.
Klinga niby stępiona, ale wciąż jeszcze na tyle ostra, że można sobie krzywdę zrobić. Podczas „zabawy” trzeba uważać 😉
Do tego wszystkiego jeszcze pozłacana pochwa, oraz piękny, klimatyczny list od Osoby, która ten podarek mi sprawiła. W liście, katanę opisano jako „zabawkę, którą żaden duży chłopiec nie pogardzi”. Święta racja! ❤
* * *
Tuż przed Świętami Wielkanocnymi, udało mi się całkiem niespodziewanie ubić „złoty interes” 😀
Pewien facet wystawił do sprzedaży na Facebooku całą górę książek – wszystkie albo autorstwa Tolkiena, albo o Tolkienie. I to po niezwykle przystępnych cenach.
Przejrzałem te tytuły i zorientowałem się, że cztery pozycje już posiadam w księgozbiorze. Z tych, których nie miałem, interesowały mnie 2-3 książki.
Zgadałem się ze sprzedawcą i pisząc te słowa, jestem szczęśliwym posiadaczem nieoficjalnej biografii „Tolkien: Twórca Śródziemia”, „C.S. Lewis i Tolkien: Historia niezwykłej przyjaźni”, oraz „Tolkien: Człowiek i mit”. Nie mogę się doczekać, aż zacznę je czytać 🙂
Za wszystkie trzy tytuły zapłaciłem (łącznie z przesyłką) 109 złotych! Dodatkowo, całkowitym przypadkiem znalazłem jeszcze jeden tytuł z listy, w formacie PDF. W sumie cztery książki w cenie trzech 😀
* * *
Od Torlina przywędrował kolejny Gość, z którym już nieraz „krzyżowałem komentarze” w Kamiennej Wiosce: Wandermerwe.
Sądząc po Jego komentarzach, Wandermerwe posiada rozległą wiedzę dotyczącą różnych aspektów współczesnego świata.
Jest także, przybyła tutaj jakiś czas temu, tajemnicza Klaudia…
Z kolei w dziale blogowym ląduje intrygująca Emma.
Pod względem klimatycznym i tematycznym, Jej blog jest bardzo podobny do Torlinowego – też o życiu, teatrze, filmie, sztuce, historii, tradycji – kulturze przez duże K.
Wymruczany Blog – wszystko, co chcielibyście wiedzieć o kotach, ale boicie się zapytać 😉 Generalnie jestem psiarzem, ale nie mam nic przeciwko kotom.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się u mnie i zechcecie wszyscy zostać tu na dłużej…
W dziale wyspiarsko-celtyckim znajdziecie Seintiau – portal po angielsku i walijsku, o walijskich świętych. Może będzie z tego notka kiedyś.
Pozostając w klimatach walijskich, wśród nowych blogów witam gorąco Dziewczynę z Termosem, czyli nowe wcielenie Anny z Walii, z pasją opowiadającej o własnym życiu w jednym z najbardziej fascynujących miejsc na Ziemi…
W tym samym dziale możecie od dziś zapoznać się z historią i symboliką szkockiej Kaplicy Rosslyn (strona po angielsku). Pisałem o niej już kiedyś tutaj.
Pytanie do Was – czy w tym lub przyszłym roku chcielibyście notkę o życiu byłego już cesarza Japonii, Akihito? W tym roku będą jeszcze może ze dwa japońskie wpisy, ale nie jestem pewien, czy chcielibyście akurat ten…
* * *
Mały update o kolejnych wpisach dotyczących Katedry Notre Dame. Musiałem poprzestawiać dwie części, aby wszystko lepiej do siebie pasowało.
Teraz część 3 jest w bardziej zaawansowanym stadium od części 2. Czyli na resztę tych notek będziecie musieli niestety poczekać troszkę dłużej.
* * *
Tyle Dobra w tak stosunkowo krótkim czasie! Jestem przeszczęśliwy! 🙂
Posted on 1 Maj 2019, in Polanka, Życie Celta. Bookmark the permalink. 40 Komentarzy.
No Ty to masz szczęście do okazji!
Filmy Nieśmiertelny uwielbiałam, widziałam chyba kilka razy i ten aktor! Ale pierwsza część jednak najlepsza.
Gratuluje prezentów i przyjaciół, którzy takowe przysyłają 🙂
Ja też Nieśmiertelnego uwielbiam, ale moją najbardziej ulubioną częścią jest czwarta 🙂 W niej jest wszystko – i Szkocja, i Irlandia i Nieśmiertelni i podróże w czasie i romans i smutek i nadzieja…
Dodatkowo, „czwórka” łączy cykl filmów o „Nieśmiertelnym” i Lamberta, z serialowym „Nieśmiertelnym” i Adrianem Paulem 🙂
A do przyjaciół zawsze miałem szczęście jakoś, w taki czy inny sposób 🙂
Piękny wpis, bardzo ciekawy. Gratuluję prezentów 🙂 Katana to naprawdę niesamowity dar! Zbiorek książek bardzo zacny.
Ojej, bardzo dziękuję za tak miłe wspomnienie o moim blogu 🙂
Będę zaglądać! Pozdrawiam serdecznie! 🙂
Proszę bardzo! Mówię to, co widzę! 🙂
A ja dziękuję Ci za komplementy 🙂 Co do katany, to szczęka mi opadła kiedy paczka w końcu dotarła 😀
Pozdrawiam nawzajem!
Dzięki o wspomnieniu mojego bloga 😎
Cała przyjemność po mojej stronie 😉
Fajne prezenty! 😀
„Nierśmiertelnego” kojarzę tylko dzięki serialowi, bo Połówka go uwielbia i mnie wciągnęła. 😀
Z chęcią przeczytałbym notkę o cesarzu napisaną przez Ciebie. 🙂
Połówka ma dobry gust! Pozdrów Ją proszę 🙂
Cieszę się 🙂 Jakoś tę notkę w rozkład wcisnę, w tym albo w przyszłym roku. Jakby mi uciekło to mi przypomnij 😀
Pozdrowię 😉
Oczywiście! 🙂
Dzięki! 🙂
Ale serio, przypomnij mi, jeśli tej notki nie będzie do przyszłego roku. Ostatnio pracuję nad 2-3 notkami jednocześnie, a przy takiej ilości wpisów, jakie mam w szkicach, jeden czy dwa tytuły mogą człowiekowi z głowy wypaść 😀
I nie zapomnij uściskać Smoczyńskiego też!
Postaram się pamiętać! 🙂
Wyściskam go od Ciebie 😉 (jak tylko skończy bajki oglądać, hehe)
Oczywiście 🙂 Bajki bardzo ważna sprawa w tym wieku 😉
Najważniejsza niekiedy 😉
W sumie to dobrze, że już w tym wieku ma jakieś priorytety, nie? 😀 Oby zawsze wiedział, co jest najważniejsze w życiu 🙂
Ale super, mega prezenty!🙂
Najbardziej Ci zazdroszczę tego dealu z Tolkienem!😀
Cieszę się z tego wszystkiego jak dzik na żołędzie 😀
A co do dealu, zachęcam Cię do poszperania w różnych grupach Tolkienowskich na FB. Czasem się coś trafia 😉
Gratuluję interesu. Pozdrawiam serdecznie
Dzięki bardzo Kochana! 🙂 Ściskam mocno!
Z wyjątkową przyjemnością powitam spotkanie z cesarzem Akihito tak jak z każdym Twoim wpisem. Serdeczności.
Miło to słyszeć 🙂 I jak zawsze miło Cię widzieć 🙂
Pozdrawiam! 🙂
Cieszę się, że ostatni czas był dla Ciebie szczęśliwy:)) I życzę Ci żeby trwał on w nieskończoność;))
I tego samego życzę też Tobie 🙂 Nieskończonego szczęścia i zdrowia przede wszystkim! 😉 :*
Wspaniałe prezenty! Uważaj koniecznie z tą kataną, żeby sobie albo komuś czegoś nie odciąć 😉
O cesarzu Japonii chętnie poczytam.
Wszystkiego dobrego:)
Rodzice mówią mi to samo 😀
Ale uwierz, że naprawdę uważam 🙂
Dziękuję bardzo! I nawzajem!
Drogi Celcie, życzę pięknych chwil, radości na co dzień i serdecznych przyjaciół. Bądź szczęśliwy!
Serdeczności zasyłam
Staram się Ultro 🙂 I jestem. Między innymi dzięki Polance i Jej Gościom 🙂
O matulu, czy to ja jestem tą tajemniczą Klaudią? 😀 😀
Aż się zaczerwienilam normalnie! 😉
Ale chyba nie skrywam żadnej ciekawej tajemnicy, Agnieszka w Share Weeku zrobiła Ci taką laurkę, że musiałam tu zajrzeć, a potem to już zadziałał Twój urok! 🙂
Świetne prezenty, gratulacje! 🙂
Tak, to o Ciebie chodzi i bardzo się cieszę, że zdążyłaś zajrzeć przed następną notką (która powinna być jakoś po niedzieli…).
Dziękuję, że jesteś i dziękuję bardzo za takie ciepłe słowa 🙂
Jak dla mnie jesteś tajemnicza, bo poza Twoim imieniem i tego, że najwidoczniej lubisz takie klimaty jak moje, nic o Tobie nie wiem 😀
No zdecydowanie lubię Twoje klimaty! 🙂
Nie wiem, co byś chciał wiedzieć na mój temat, nie jestem chyba specjalnie interesująca. 😛
Dopóki nie natrafilam na bloga naszej wspólnej znajomej, blogi kojarzyłam tylko z modą i kosmetykami 😉
A teraz, przez Nią, obserwuje ich już kilka! 😀 Twojego z coraz większą przyjemnością! 🙂
Co chcę o Tobie wiedzieć? 🙂 Jakie masz oczy np…, jakie masz zainteresowania, jaki znak zodiaku? Takie podstawowe rzeczy 🙂
Lubię kiedy nowi, fajni ludzie trafiają do mnie przez znajomych 🙂
Hehe znowu się zawstydzilam 😉 No ale dobrze, mam piwne oczy, jestem zodiakalnym Lwem, a co do zainteresowań…hmm, na pewno książki,psychologia…od pewnego czasu medytuję i ciekawi mnie szeroko rozumiana duchowość…A od całkiem niedawna również kultura celtycka i blog pewnego uroczego Celta 😉
Mam nadzieję, że nie rozczarowała Cię ta moja prezentacja 😉
Absolutnie nie rozczarowała, wręcz przeciwnie 🙂 I już widzę, że mamy parę rzeczy wspólnych…
Najważniejsze, że jesteś zachwycony. Skontaktujemy się po moim powrocie. pzdr
Jestem, Przyjacielu 🙂 Bardzo! A to chyba jeszcze nie koniec atrakcji… 😀
Bezpiecznej i udanej podróży! 🙂 Będę czekać.
Ta katana jest po prostu świetna… no no, co za prezenty!:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
A uwierz mi, że na żywo wygląda jeszcze lepiej 😉
Katana i bluza rządzą 🙂 A wpis o cesarzu – jestem na tak 🙂
Pozdrawiam ciepło!
Dzięki! Cały czas cieszę się z tych prezentów jak dziki 😀
Wow prześliczna replika miecza. Podoba mi się niesamowicie Celcie. Bluza również bardzo ładna.
Są już dalsze części powieści Celcie 😃😃😃 jeśli masz czas zapraszam.
Oba te podarki są cudne – a na żywo wyglądają jeszcze fajniej, zwłaszcza ta katana 😀
Wiem, że jest nowa część u Ciebie 🙂 Przeczytam na spokojnie, jak tylko się troszkę odrobię Kochana 🙂