Daily Archives: 12 listopada 2015

Galeria sztuki celtyckiej.

an Déardaoin, an 12ú lá de mhí na Samhna 2015

Tytuł niniejszej notki nawiązuje zarówno do tego, czym za sprawą wystawy goszczącej teraz w British Museum (I, II) stało się to miejsce, jak i do tematyki obecnej części owego cyklu wystawowego.

Dzieła sztuki tutaj wykorzystane pochodzą w całości ze strony dotyczącej wystawy…

* * *

Jakieś 2000 lat temu, różnorodne plemiona celtyckie, zamieszkujące niemal całą Europę, niezależnie od siebie zaczęły w bardzo podobny sposób przekazywać potomnym to, w co wierzyli i jak żyli.

Od Atlantyku po Morze Czarne stopniowo wykształcił się barwny, abstrakcyjny styl, pełen wijących się form ludzkich i zwierzęcych.

Na dwóch krańcach Starego Kontynentu, na przedmiotach codziennego użytku i na dekoracjach, w rytuałach religijnych, czy podczas wypraw wojennych pojawiały się motywy posiadające pewne cechy wspólne. Znaczenie większości tych symboli do dzisiaj pozostaje dla nas tajemnicą.

Sztuka moich duchowych braci ostro kontrastowała z rozwijającym się w tym samym czasie greckim realizmem.

Tarcza z Wandsworth 300-200 pneWyłowiona z Tamizy Tarcza z Wandsworth, przyozdobiona stylizowanymi ptakami. Pośrodku widać wybrzuszenie, kryjące z drugiej strony uchwyt tarczy. Przełom IV/III wieku przed naszą erą.

* * *

W okresie wpływów rzymskich i stopniowego wzrostu ich potęgi, sztuka celtycka podlegała dynamicznym przemianom. Sporo dzieł było teraz tworzonych w oparciu o technologie zapożyczone od Rzymian.

W ten sposób tubylcy oraz osadnicy ściągający na Wyspy z całego Imperium Romanum wyrażali swoją nową tożsamość.

Typowym tego przykładem jest niniejsze naczynie. Widać na nim mapę wszystkich fortów wzdłuż Muru Hadriana. Brąz pokryty emalią, około 150 rok naszej ery. Staffordshire, Wielka Brytania.

Romano-British pan* * *

Za północną granicą Cesarstwa, plemiona zamieszkujące współczesną Szkocję pragnęły podkreślić swoją odrębność od Rzymian.

Owe pragnienie zaowocowało, między innymi, powstaniem unikatowej biżuterii – takiej jak te mosiężne naramienniki z rejonu Belhelvie. Lata 50-150 naszej ery.

Belhevie* * *

W średniowieczu, sztuka Celtów trafiła do klasztorów i kościołów w Irlandii, Szkocji i Walii. Została zmodyfikowana zgodnie z duchem tamtejszego celtyckiego chrześcijaństwa.

Społeczności żyjące według zasad tego nowego systemu religijnego; języki, jakimi mówiły, a także przedmioty, którymi się posługiwały, wyraźnie odróżniały ich nie tylko od Anglosasów z południowego-wschodu, ale i od całej reszty Europy.

Slab with cross Monifieth Scotland

Tworzone wówczas kamienne krzyże (takie jak ten powyżej ze szkockiego regionu Angus, IX-X wiek naszej ery), czy bezcenne rękopisy to kunsztowna i czasochłonna praca „na większą chwałę Bożą”. Łączy ona dawne wpływy celtyckie z chrześcijańskimi i anglosaskimi.

* * *

Zapoczątkowana w II połowie XVIII wieku rewolucja przemysłowa miała gigantyczny wpływ na krajobraz, gospodarkę oraz codziennie życie mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Ludzie z coraz większą tęsknotą i fascynacją odkrywali na nowo przeszłość, tradycyjne rzemiosła oraz dawne historie. Ten swoisty „powrót do przeszłości” miał szczególne znaczenie dla mieszkańców Szkocji, Walii oraz Irlandii.

Wtedy właśnie ugruntowało się (gdzieniegdzie pokutujące do dzisiaj) owe „romantyczne” wyobrażenie o Celtach, o którym wspominałem na początku poprzedniej części.

Z tego względu, już na początku XX wieku w tamtym rejonie świata trwał w najlepsze dynamiczny, celtycki renesans. Na interesującej nas wystawie w British Museum można poznać niektóre jego przykłady – zainspirowany celtyckimi motywami plakat reklamujący znakomity Instytut Sztuk Pieknych w Glasgow, czy piękne obrazy pędzla Johna Duncana.

Prince of Swords card Druid tarot

„Prince of Swords” (Książę Miecza). Karta do celtyckiego tarota, wyprodukowana na zamówienie Order of Bards, Ovates and Druids – działającej współcześnie, brytyjskiej szkoły/zakonu, nawiązującego do przedwiecznych tradycji i praktyk Druidów.

* * *

W zamieszczonym na stronie wystawy, anglojęzycznym filmie promocyjnym, jej organizatorzy entuzjstycznie opowiadają o tym, co British Museum przygotowało z tej okazji.

Prezentowane są torquesy (kunsztowne naszyjniki – wśród moich ulubieńców symbol władzy i wysokiej pozycji społecznej); wykonane z brązu lustra, których jedna strona była wyplerowana na błysk, aby celtyckie damy mogły się przeglądać; a nawet celtyckie trąby wojenne (zwane carnyxami), zakończone rozdziawionymi paszczami zwierząt.

Tak oto dotarliśmy, Kochani, do końca tego cyklu wystawowego. Mam nadzieję, że zaciekawiłem Was chociaż odrobinę i nie zanudziłem na śmierć 😉

Sláinte!